Kolejna produkcja, w której "chodźmy się napić" rozwiązuje wszystkie problemy. I jak Polacy mają nie wpadać w chorobę alkoholową? W odcinku 3 zaraz po stwierdzeniu "alkohol mają w domu" o dzieciach w osiedlowym zoologicznym, pada stwierdzenie "napiłabym się"... Dla mnie to patologia. Kiedy w końcu się obudzimy? Nie...
Początek bardzo obiecujący, pomysł świetny w swojej prostocie. Później już tylko gorzej: kulawe dialogi, zero akcji, ludzie chodzą tam i z powrotem.
Czy ktoś miał też wrażenie, że gdyby pozamieniać poszczególne sceny to właściwie niczego by to nie zmieniło? Gra aktorów spoko ale scenariusz do bani…
Moim zdaniem mega serial! Fajna fabuła, czasami pokręcona, niejasna. Moim zdaniem to się wszystko trzyma kupy. Pan Topa - zawsze dobry. Pan Mecwaldowski także. Seks kobiecy i self seks w kinie tego typu. Szacuneczek. I koniec fajny. Nieprzesadzony, nieckliwy. W punkt.
Uroczy, fascynujący w swojej prostocie, skłaniający do przemyśleń. Czuję wylewające się z tego serialu drugie dno. Jeden z niewielu polskich seriali ostatnich lat , który wywołał u mnie szczery uśmiech. Można się w nim błogo zanurzyć..
wyrwać się od starej żony ale tak żeby nie płacić alimentów i żeby młode laski z jakiegoś niewiadomego powodu rozkładały przede mną nogi
Dotrwałam do 3 odcinka mimo dużego samozaparcia. 1 odcinek nawet w miarę, potem dramatyczne pikowanie w dół. Potencjał był, ale nie wyszło, to jest po prostu nudne do bólu. Dodatkowo reżyser uważa, że życie 40-latka sprowadza się do ćpania i dymania. Aktorzy nie dali rady tego uratować.
Z zapowiedzi wynikało, że będziemy mieć do czynienia z jakąś wyjątkową produkcją. Tymczasem wyszła trochę sztampa z typowymi tvnowskimi kalkami bańkowej rzeczywistości. Fajna gra aktorska Topy i Mecwaldowskiego, ale po nich nie można się spodziewać niczego złego. Role żeńskie też znakomite. Ten serial chce być trochę...
więcejDawno nie widziałem tak dobrze zrobionego Polskiego serialu komediowego. Nie jest to kolejna produkcja typu obsadzimy samych celebrytów i jakoś to będzie … Wizualnie jest to bardzo lekki i przyjemny serial. I taki ma być! Produkcja canal+ przypomina produkcje francuskie, które bawią, maja jakieś przesłanie i są po...
Niby pomysł na serial ciekawy a wykonanie nijakie. Wszystko trzyma się do momentu - kiedy rodzina sie dowie?
Jestem bardzo zawiedziona, że pokazują pewne szczegóły, ale żeby sprawdzić ich prawdziwość to już nie pofatygowali się. W odc. 2 pokazują Świadków Jehowy. Ale ten dialog pomiędzy nimi a jednym z bohaterów to jakiś bełkot, połowa to nie prawda. I broszurka, którą trzyma kobieta wygląda raczej jak produkcja...
No coż, w zasadzie to twórcy nie mają nic do powiedzenia, a próbują, i to jest chyba słabością serialu, siłowanie się na intelektualizm. Bo i o cóż w tym chodzi?!
Zmarłem i zmartwychwstałem. Zmartwychwstały patrzę na moje życie, dokonania, otoczenie, i dokonuję podsumowań, wyciągam wnioski, i zmieniam życie...ale tego...
Najpierw oglądam Topę w brawurowym "1670", a po chwili okazuje się, że zagrał również w czymś tak czerstwym, nudnym i żenująco głupim, jak "Powrót", po obejrzeniu którego znowu chce się pisać petycję w sprawie zakazu produkcji filmowych w Polsce. Typowy polski kloc dla nierozgarniętych wielbicieli polskich komedii...
więcej