Gdyby nie fatalne zakończenie filmu, obraz by mi się podobał, ale idiotyczny finał sprawił iż pozostał niesmak.
Film ma piękne zdjęcia, jest pare ładnych scen, jak u Lyncha przystało, gra aktorska Sherilyn Feen niezbyt dobra, przydaloby sie wiecej dramaturgii.
Jako ze obejrzalem film z ciekawoscia, daje 7
Bez przesady :) film był dobry, ciekawie przedstawiono obsesję głównego bohatera. Faktycznie zakonczenie zepsuło wszystko, ale przez 95% filmu było ok, fajny temat, piękna zjawiskowa Fenn. Warto obejrzeć, ja do tego filmu zbierałam się bardzo długo ale zdecydowanie nie żałuję!
A wg mnie zakonczenie super, bo wszystko okazalo sie tylko snem dzieki Bogu. Moze wlasnie dlatego braklo dramaturgii ze strony bohaterki. A ten posag na koncu zamiast Heleny-Helena jako antyczna pieknosc...Ekstra
Też tak sądze jak Ty, odnośnie zakończenia.Jak to dobrze że to był tylko sen.
Chciałbym kiedyś obudzić się i móc powiedzieć- jak to dobrze że nie będę musiał umrzeć...
Na razie przyszłość (mojego) naszych "snów" to najgorsza tragedia jaka może nas spotkać...
Jakie mądre zakończenie byś zaproponował ?
(Czuję że będzie Ci ciężko o mądre...)
"jak u Lyncha przystało"- A to nie ma znaczenia czy reżyseruje ojciec czy jego córka?
Co do zakończenia to powinno już ono być prędzej nie jasne, tak jak to właśnie często jest w filmach DAVIDA Lyncha bywa.
Bo oczywiście to jest po prostu pójście na łatwiznę. Ale z drugiej strony to ta cała akcja była po prostu nie realna i bez sensowna, zwłaszcza przez to jak tu ją Pani reżyser pokazuje.
Złota malina zasłużona.